aHV1jaO7

Kilka słów o Legii S04E18 – Marcin Herra

W odcinku mamy przyjemność gościć wiceprezesa Legii Warszawa Marcina Herrę. Pół roku temu rozmawialiśmy z wiceprezesem o planach na obecny sezon. Teraz spotkaliśmy się na półmetku i sprawdziliśmy co zostało zrealizowane, gdzie były niedociągnięcia oraz czego możemy się spodziewać w kolejnym półroczu. Z naszej rozmowy dowiesz się o:

 Jak w klubie oceniają obecny potencjał sportowy Legii oraz czego możemy się spodziewać w najbliższym czasie?

– Frekwencja. Jakie są nowe cele? Czy promocje na bilety będą kontynuowane?

 Legiony.

– Karnety. Ile osób było do tej pory na wszystkich meczach? Jak oferta jest szykowana na kolejny sezon?

– Współpracy z Adidasem. Sprzedaży białego kompletu meczowego, koszulkach z serii retro oraz planach na komplet wyjazdowy i trzeci komplet strojów meczowych.

– Ofercie gastronomicznej. Sports barze, strefie wschodniej, imprezach, koncertach i wykorzystaniu parkingu.

 Współpracy z Szachtarem i co Legia dzięki temu zyskała.

– Sponsorze tytularnym stadionu, umową z +500 i innymi sponsorami Legii.

– Komunikacji z kibicami.

Zapraszamy!

Podziel się:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on telegram
Share on whatsapp
Share on email

Zobacz również

Punkty się zgadzają, gra do poprawy

Przedsezonowe zapowiedzi trenera nijak się dziś nie przekładały na boisko. Nie dominowaliśmy, nie było intensywności, nie było dobrych sytuacji. W ogóle ciężko powiedzieć coś pozytywnego

Od trampkarza Legii po grę z Koseckim – ks. Bogusław Kowalski

Ostatnie miesiące przy Łazienkowskiej to przede wszystkim utracona bezpowrotnie szansa na zdobycie jakiegokolwiek tytułu w minionym sezonie. Przez działania pionu sportowego w zimowym okienku lwia część kibiców straciła wiarę w projekt, jakiemu przewodniczy Jacek Zieliński. To jednak nie oznacza, że kibice przestali wierzyć w Mistrzostwo. Szczególnie, że wśród nich są tacy, którzy na wierze znają się jak mało kto.

Przeciętność przetykana magią

Zakończyliśmy sezon zwycięstwem. Po pierwszej połowie wydawało się, że będziemy strzelać kolejne gole. Niestety do końca drżeliśmy o wynik, po raz kolejny w tym sezonie.

Bez szału po puchary

Widać już pierwszy efekt pracy Feio. Nie ma wylewów w obronie. Niby nic wielkiego, a jakże spokojniej ogląda się mecze. I to nawet wtedy gdy