Ri53_EvC

Kilka słów o Legii S04E17 – Podsumowanie rundy jesiennej z Marcinem Szymczykiem i Piotrem Kamienieckim

Gośćmi audycji są Marcin Szymczyk i Piotr Kamieniecki. Wspólnie podsumowujemy rundę jesienną, rozmawialiśmy między innymi o:
 
– trenerze Runajiciu. Zmianie taktyki w trakcie sezonu, stworzeniu drużyny która walczy do końca,
– serii bez porażki na Łazienkowskiej 3 oraz frekwencji w tej rundzie na naszym stadionie,
– wybieramy najlepszych zawodników rundy, największe odkrycie/postęp oraz największe rozczarowanie,
– oceniamy zimowe i letnie okienko transferowe,
– z którymi zawodnikami uda się podpisać nowe umowy, a z którymi może być ciężko,
– jakie pozycje wymagają wzmocnień w przerwie zimowej i jacy zawodnicy mają wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu,
– wybieramy najlepszy i najsłabszy mecz Legii w rundzie jesiennej,
– występach drużyny rezerw oraz CLJ.
 
Zapraszamy!

Podziel się:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on telegram
Share on whatsapp
Share on email

Zobacz również

kibice też piszą

Głos kibica: Już było dobrze

Cytując Jacka ze „Ślepnąc od świateł” – Już było dobrze, już było dobrze. Wydaje się, że właśnie to myśli teraz spora część kibiców Legii Warszawa, patrząc na obecną sytuację klubu. Można odnieść wrażenie, że dopiero chwilę temu w tym samym sezonie Legia po heroicznej walce odwróciła losy w Wiedniu i Szczecinie, przy okazji pokonując drużynę z Premier League w europejskich pucharach. Strzelała dużo bramek, jednocześnie tracąc ich niewiele mniej, ale bilans w większości przypadków kończył się pozytywnie – tak mogłoby się wydawać, ale czas mija nieubłagalnie. No i właśnie… już było dobrze.

Miotła nowa beznadzieja stara

Komentatorzy w Canal Plus wmawiali nam, że oglądamy intensywny, dobry mecz. Taki był wspaniały z naszej strony, że zanotowałem jakieś sześć zdań o godnych naszej

Minimalizm się zemścił

Remis z Jagiellonią wyrzuca nas na dobre z walki o wygranie ligi. Do pucharów blisko i daleko. Niby trzy punkty to niewiele, ale ewentualna przegrana

Przełamania dały komplet punktów

Tak to powinno wyglądać. Jedziemy do, bądź co bądź, ligowego średniaka i pewnie wygrywamy. Wystarczyło mieć bramkarza, napastników, ograniczoną ilość wylewów w obronie, logiczne zmiany