Jeśli nie widać różnicy to po co dopłacać?
Trzy mecze z czołówką i tyle samo punktów. Dwa strzelone gole, dwa stracone. Brawo, brawo, klasowa ekipa nam się zebrała. Walenie głową w autobus i
Redakcja serwisu informuje, że projekt Kilka Słów o Legia jest kierowany do kibiców dla kibiców i zamieszczone na tej stronie podcasty oraz wpisy są wyłącznie opinią naszych redaktorów.
Człowiek orkiestra
Ojciec, kibic, pracownik szczebla zarządczego ze specjalizacją w marketingu. Interesuję się szkoleniem dzieci i młodzieży, zarządzaniem klubami piłkarskimi zarówno pod kątem sportowym jak i biznesowym. W biznesie i marketingu szereg nagród i wyróżnień, ale przede wszystkim świetnych wyników. W piłce obecnie pozostały ligi biznesowe. Uwielbiam wyjazdy zagraniczne za Legią i oglądanie piłki na żywo.
Trzy mecze z czołówką i tyle samo punktów. Dwa strzelone gole, dwa stracone. Brawo, brawo, klasowa ekipa nam się zebrała. Walenie głową w autobus i
Cytując Jacka ze „Ślepnąc od świateł” – Już było dobrze, już było dobrze. Wydaje się, że właśnie to myśli teraz spora część kibiców Legii Warszawa, patrząc na obecną sytuację klubu. Można odnieść wrażenie, że dopiero chwilę temu w tym samym sezonie Legia po heroicznej walce odwróciła losy w Wiedniu i Szczecinie, przy okazji pokonując drużynę z Premier League w europejskich pucharach. Strzelała dużo bramek, jednocześnie tracąc ich niewiele mniej, ale bilans w większości przypadków kończył się pozytywnie – tak mogłoby się wydawać, ale czas mija nieubłagalnie. No i właśnie… już było dobrze.
Komentatorzy w Canal Plus wmawiali nam, że oglądamy intensywny, dobry mecz. Taki był wspaniały z naszej strony, że zanotowałem jakieś sześć zdań o godnych naszej