
Bez Zadęcia o rekordzie frekwencji i karnetach
To był dobry sezon. Frekwencyjnie najlepszy dotąd na nowym stadionie. To niesamowite jak blisko jest od stypy do radości. Dokładnie jeden sezon. Ledwie szło się na stadion żegnać sternika klubu, by w następnym bić rekord frekwencji. Witamy w Legii. Emocje gwarantowane.