Slisz Lechia

Oceny po meczu z Lechią w Pucharze Polski

Ależ to był dreszczowiec! Czy nadmiar emocji wpłynął na oceny Piotra Legionisty, Bułgarskiego Atlety i JO? Przekonajcie się sami, zapraszamy do lektury.

Miszta – 8,7

PL: Do dychy zabrakło tylko czegoś ekstra w postaci obrony strzału Durmusa z rykoszetem. Jednak dał show w konkursie rzutów karnych i w dużej mierze to dzięki niemu gramy dalej.

Augustyniak – 4,3

PL: Złamał linię spalonego przy drugim golu dla gospodarzy. Poza tym pewny w swoich działaniach.

Mladenović – 4,7

PL: Jak zwykle aktywny, z wieloma dośrodkowaniami. Niestety po raz kolejny rzadko były one celne.

Johansson – 4

PL: Nie popełnił większych błędów, czego można było się obawiać zważywszy na to, że grał na nieswojej pozycji.

Nawrocki – 4

PL: Pechowa interwencja przy bramce Durmusa. Poza tym stabilnie.

Kapustka – 5,7

PL: Dopóki były siły, dopóty było klepanie z Josue. W drugiej połowie zniknął.

Slisz – 5,3

PL: Stabilna, dobra forma. Granie wysokim pressingiem jest zdecydowanie dla niego.

Wszołek – 4

BA: Bez błysku.

Josue – 7,7

PL: Szef, kolejna asysta. Trudno sobie wyobrazić Legię bez niego.

Rosołek – 4,7

PL: Po faulu na nim podyktowany został rzut karny, jednak czas na gola. O niebo lepszy, niż Kramer

Muci – 3

PL: Technika nienaganna, zmysł do gry kombinacyjnej także jest. Brakuje chyba głowy. Być może „mental” nie na Legię.

Zmiennicy

Baku – 4

PL: Najlepszy chyba mecz w Legii. Nie znaczy, że wybitny. Jednak bez drażniąco złych zagrań. Aktywny.

Rose – 7

BA: Magiczny gol, który dał nam tlen.

Kramer – 2

PL: Nic od siebie nie dał dobrego, dodatkowo zmarnował karnego. W tej formie zjazd do rezerw.

Pich – 2,3

PL: Obecności na boisku nie odnotowano. Ocenę podwyższa wykorzystana jedenastka.

Celhaka – 3

PL: Wszedł na zmęczonego rywala i udowodnił nam dlaczego gra w rezerwach. Próbował, brakowało umiejętności.

Skala: 1-10

Ocena wyjściowa: 5

Fot. Mateusz Kostrzewa / Legia.com

Podziel się:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on telegram
Share on whatsapp
Share on email

Zobacz również

Czy to czas na last dance Fabiańskiego?

W minioną środę Alex Crook na łamach talkSPORT poinformował, że West Ham nie przedłuży wygasającego z końcem czerwca kontraktu Łukasza Fabiańskiego. Oznacza to, że były

Punkty się zgadzają, gra do poprawy

Przedsezonowe zapowiedzi trenera nijak się dziś nie przekładały na boisko. Nie dominowaliśmy, nie było intensywności, nie było dobrych sytuacji. W ogóle ciężko powiedzieć coś pozytywnego

Od trampkarza Legii po grę z Koseckim – ks. Bogusław Kowalski

Ostatnie miesiące przy Łazienkowskiej to przede wszystkim utracona bezpowrotnie szansa na zdobycie jakiegokolwiek tytułu w minionym sezonie. Przez działania pionu sportowego w zimowym okienku lwia część kibiców straciła wiarę w projekt, jakiemu przewodniczy Jacek Zieliński. To jednak nie oznacza, że kibice przestali wierzyć w Mistrzostwo. Szczególnie, że wśród nich są tacy, którzy na wierze znają się jak mało kto.