Niby to tylko wygrana ze Stalą Mielec, ale humor od razu lepszy. Czy ten entuzjazm podzielają Bułgarski Atleta i JO? O tym przekonacie się po lekturze ich ocen.
Tobiasz 5
JO: Kacper za wiele do roboty w tym meczu nie miał. Na minus parę niecelnych podań.
BA: Na plus czyste konto, ale długie wybicia w większości donikąd.
Johansson 5.5
JO: Szczególnie w pierwszej połowie aktywny w ataku. Wygrał prawie wszystkie pojedynki w obronie. Raz przegrał pojedynek z zawodnikiem Stali, ale ten strzelił główką w nogę Szweda.
Jędrzejczyk 4.5
JO: Bez większych błędów w obronie. W budowaniu akcji i wyprowadzaniu piłki – niewidoczny. Z ofensywnych akcentów wchodził w pole karne przy stałych fragmentach gry.
BA: Jeden z najgorszych w pierwszej połowie meczu. Spóźniony, często ratował go Augustyniak. Za to w drugiej połowie na duży plus.
Augustyniak 6.5
JO: Najpewniejszy punkt defensywy. Wiele wygranych pojedynków główkowych. Skradł moje serce sytuacją z 36. minuty. Widząc, że nie ma przeciwnika przed sobą, zdecydował się na rajd z piłką na około 40 metrów. Na koniec dużo to nie dało, ale takie decyzje przyśpieszają grę.
Mladenović 4.5
JO: W obronie porządna gra, z przodu mniej widoczny niż Johansson. Próby wrzutek bez zagrożenia. Zapamiętałem jego dwie straty blisko naszego pola karnego.
Slisz 7
JO: Jeden z lepszych na boisku. Dużo odbiorów, gra w defensywie bezbłędna. Podobały mi się zachowania Slisza bez piłki. Mógłby być bardziej aktywny w ataku i budowaniu akcji.
BA: Zapamiętałem 2-3 świetne podania przyspieszające grę i omijające jedną linie przeciwnika. W destrukcji miał pod kontrolą duży obszar środka pola. W mojej ocenie piłkarz meczu.
Wszołek 2
JO: Niewidoczny, za wiele nie pokazał. Kolejne zmarnowane sam na sam.
Josue 5.5
JO: Pierwsza połowa to Josue jakiego znamy. Aktywny, często przy piłce. Świetny przerzut przez połowę boiska do Mladena, bardzo dobre zagranie do Baku w 40. minucie. Oddał w miarę dobry strzał, a wiele takich nie było. Druga połowa gorsza. Za dużo głupich strat piłki.
BA: Dalej w tym sezonie poniżej swoich możliwości. Na plus asysta drugiego stopnia przy bramce. Na minus stałe fragmenty gry, niedokładność, niewykorzystanie idealnej sytuacji z końcówki spotkania.
Sokołowski 4
JO: Mało widoczny, nie wyróżniał się niczym specjalnym. Podczas budowania ataku pozycyjnego raczej wybierał prostsze rozwiązania. Zabrakło mi kreatywności i bardziej ryzykownych zagrań.
Baku 2.5
JO: Mam mieszane uczucia co do niego. Widać chęci, próbował, ale różnie wychodziło. Bardzo dużo błędów w przyjęciu, czy niecelnych podań. Wyszło mu fajne zagranie piętką, choć raczej tego nie planował.
BA: Nie wiem co miał w głowie w momencie kiedy otrzymał piłkę sam na sam z bramkarzem i podał do tyłu. Kilkukrotnie nie trzymał linii spalonego, podawał nie w tempo, a z biegiem czasu brakowało mu sił na pracę w defensywie.
Muci 3.5
JO: Odbiór piłki pod polem karnym przeciwnika, który zakończył podaniem do Wszołka na sam na sam. Nie raz próbował zejść niżej szukając gry. Nie stworzył zagrożenia pod bramką przeciwnika.
Carlitos 7
JO: Brakowało takiego napastnika. W teorii z niegroźnej sytuacji zdobył bardzo ładnego i przede wszystkim ważnego gola. Nie bał się wejść w drybling.
BA: Jednym zagraniem dał nam trzy punkty, nic więcej dodawać nie trzeba. Jeśli dobrze widziałem, to on przy drugiej doskonałej sytuacji z końcówki, w której strzelali Josue i Rosołek, zagrywał do Picha na wolne pole.
Rosołek 4
BA: Zapamiętam głównie ze zmarnowanej okazji na 2:0.
Pich 6
JO: Zmiana na plus. Przy aktualnej formie Wszołka, kandydat do pierwszego składu.
BA: Dolicza sobie asystę przy bramce i ponownie daje dobrą zmianę. Jego wejścia mogą być nieocenione w końcowych 15-20 minutach spotkania.
Kapustka 4
BA: Zastanawiałem się czy go oceniać, bo niewiele wniósł na boisko, ale skoro oceniłem Picha to i Bartka trzeba. Niestety poniżej oceny wyjściowej.
Skala: 1-10
Ocena wyjściowa: 5
Zdj. Mateusz Kostrzewa / Legia.com