Miotła nowa beznadzieja stara
Komentatorzy w Canal Plus wmawiali nam, że oglądamy intensywny, dobry mecz. Taki był wspaniały z naszej strony, że zanotowałem jakieś sześć zdań o godnych naszej
Komentatorzy w Canal Plus wmawiali nam, że oglądamy intensywny, dobry mecz. Taki był wspaniały z naszej strony, że zanotowałem jakieś sześć zdań o godnych naszej
Remis z Jagiellonią wyrzuca nas na dobre z walki o wygranie ligi. Do pucharów blisko i daleko. Niby trzy punkty to niewiele, ale ewentualna przegrana
Tak to powinno wyglądać. Jedziemy do, bądź co bądź, ligowego średniaka i pewnie wygrywamy. Wystarczyło mieć bramkarza, napastników, ograniczoną ilość wylewów w obronie, logiczne zmiany
Doceńmy piękne gole, przełamanie Guala, bardzo ważne punkty. Szczególnie te ostatnie. Piąte miejsce w tabeli i zachowane szanse na puchary. Płakać się chce, gdy wracają
Czas na zmiany. Tu nic nie działa. Nie ma ofensywy, skrzydeł, środka, a z tyłu zawsze coś wpadnie. Czołówka ligi po raz kolejny podała nam
Wszyscy baliśmy się tego meczu, mając na uwadze nasze radosne działania w defensywie i dobrą formę Pogoni. Okazało się, że nie taki diabeł straszny, jednak
Nie udało się wygrać z Puszczą, dlaczego mielibyśmy dać radę z Molde? Okazało się, że się nie da. Pal licho, zawsze można odpaść. Jednak to
Gramy optymalnym składem z beniaminkiem dołującym w tabeli złożonym z ogórków, pełny stadion. Nawet nieźle nam idzie. Coś kreujemy, klepiemy. Walczymy z autobusem inaczej, niż
Pierwsza połowa meczu to klęska sztabu szkoleniowego. To on wybrał skład, który się skompromitował. Zresztą trener sam przyznał się do błędu, dokonując aż czterech zmian