Legia w eliminacjach pucharów, czyli podróż przez pole minowe
To co w zeszłym sezonie było dla Legii celem nadrzędnym, w tym traktujemy już tylko jako osłodę tego smutnego jak… tego smutnego sezonu. Mowa tu
To co w zeszłym sezonie było dla Legii celem nadrzędnym, w tym traktujemy już tylko jako osłodę tego smutnego jak… tego smutnego sezonu. Mowa tu
Od kilku tygodni pion sportowy w Legii podkreśla, że głównym polem do działań na rynku transferowym ma być lato. Co prawda latem, może być już
Pamiętacie słynny wywiad z elektrykiem wysokich napięć z Torunia? W rozmowie skarżył się na „cienką rentę” podkreślając, że będzie bardzo wylewny, bo go to boli.
Nie wiem czemu, ale do czwartkowego meczu z Molde zasiadłem totalnie bezrefleksyjnie i bez emocji. Nie było tradycyjnego dreszczyku, pocących się rąk. Jak mówi staropolskie
Zanim zdążyliśmy zacząć porządnie ponarzekać, że klub ociąga się ze znalezieniem zmiennika dla totalnie wyeksploatowanego Pawła Wszołka, tuż przed Bożym Narodzeniem zaserwowano nam zaskakującą informację
Na początku grudnia Radosław Mozyrko na żywo oglądał spotkanie słoweńskiej ekstraklasy między Mariborem a Olimpiją Ljubljana. Wiele wskazuje na to, że szef działu skautingu Legii
Kibicowsko jest związana z Legią niemal trzy dekady, a jej miłość do klubu pojawiła się po przegranym meczu w Splicie w 1994 roku. O tym,
Trzecia porażka z rzędu, a doliczając jeszcze Ligę Konferencji Europy czwarta, to zjawisko, którego dawno w Warszawie nie obserwowaliśmy. Wojskowi zaliczyli najlepszy start w lidze
Od zakończenia sezonu 2022/2023 minęły już dwa tygodnie. U większości z nas emocje już opadły, piłkarze rozjechali się na urlopy, więc można pokusić się o małe podsumowanie. Gdyby w maju zeszłego roku ktoś powiedział, że Legia za 12 miesięcy będzie wicemistrzem i zdobywcą Pucharu Polski, to pewnie wzięlibyśmy taki wynik w ciemno, aczkolwiek dziś z pewnością pojawia się lekki niedosyt. A to oznacza, że chyba zmierzamy w dobrym kierunku.
Relacje z czwartkowego treningu Legionistów w ramach przygotowań do kończącego sezon starcia ze Śląskiem Wrocław, który był otwarty dla karnetowiczów, nieoczekiwanie na nowo rozpaliły spekulacje na temat przyszłości Valeriane Gvilii na Ł3. Gruzin od ponad 2 miesięcy trenuje z zespołem i ze względu na to, że jest wolnym graczem mógłby podpisać kontrakt w każdej chwili. Pytanie tylko, kto bardziej na tym zyska – klub, czy Vako?