Fantasy 8

[Fantasy ESA] Podsumowanie 8. kolejki

8. kolejka Ekstraklasy za nami – wyniki w miarę spodziewane, z wyjątkiem wysokiej porażki Rakowa w Krakowie. Punktowo daleko graczom Fantasy do rekordowych kolejek, więc trzeba się spiąć, jeśli zamierzacie walczyć o Nagrodę Miesiąca we wrześniu. W tym miesiącu są tylko 3 serie gier, więc każde punkty będą na wagę złota.

Na początek nasz stały Głos Eksperta, czyli Pawła “pwlgw”:

Za nami średniawa kolejka – większość graczy zdobyła 40 kilka punktów. Ci, którzy trafili z kapitanem bądź trzech-czterech mających udział w bramkach deczko podskoczyli w klasyfikacji, ale niełatwo było w tym tygodniu wspiąć się o kilkaset miejsc, bądź mocno spaść.

Zabawa prawie na półmetku, więc plac boju będzie mniej zatłoczony – niedzielni gracze i ich drużyny-widma mogą ustrzelić pojedynczy dobry wynik kolejki, lecz na czub tabeli liczyć nie mogą. Na tym etapie nadziei na końcowe zwycięstwo nie powinni tracić menadżerowie z top 2k – dwie-trzy udane kolejki i ranking może się radykalnie poprawić. 

Stajecie w szranki o poprawę rankingu? Paweł na pewno nie odpuści!

Komu, komu Nagrodę Tygodnia?

Zwycięzcą nagrody za 8. kolejkę zostaje drużyna “Armia Kostka”, która zdobyła 72 punkty. Kostek dużo zyskał na postawieniu na graczy Cracovii, choć dość szczęśliwie, bo Rakoczy wszedł z ławki za nieobecnego na boisku w tej kolejce Gretarssona. Dobrze zapunktowali też Czerwiński (bramka i zwycięstwo), Josue (zwycięstwo) i Davo (bramka).

Armia Kostka – zwycięzca 8. kolejki

Nagrodą za zwycięstwo w kolejce jest bilet na mecz Legii + voucher do FanStore w wysokości 100 zł – gratulujemy!

Mam nadzieję, że od teraz po domowych meczach rozdawać będziemy już tylko vouchery za “stówkę” i frekwencja nie spadnie ani razu poniżej 20 000 widzów.

UWAGA!

Aby otrzymać nagrody, zgłoście się proszę do nas w ciągu 7 dni mailowo (info@kilkaslowolegii.pl) lub w prywatnej wiadomości na TT i w celu weryfikacji, załącz screen zalogowanego konta Fantasy.

W KSOLowej generalce “Kartel z Grochowa” zachował pozycję lidera, ale jest niezwykle ciasno. Pierwsza dziesiątka mieści się w 30 punktach, więc jedna dobra / zła kolejka może wywrócić wszystko do góry nogami. A myślę, że i gracze z drugiej i trzeciej dziesiątki nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa.

Warto też podkreślić, że “Kartel” jest na 4. miejscu w klasyfikacji generalnej całej Fantasy ESA! Trzymamy kciuki!

Klasyfikacja ligi KSOL po 8. kolejce

Spójrzcie też na tabelę lig prywatnych! Ha! Było w zapowiedzi, że celujemy w top 5? Było! I powoli ten postulat realizujemy – po 8. kolejce nasza liga wskoczyła na 6. miejsce. Odrobiliśmy też kilka punktów do liderów, więc Panie i Panowie sprężamy się na drugą część rundy, bilansujemy składy i walczymy o “duże” punkty!

Klasyfikacja lig prywatnych po 8. kolejce

Sponsorem nagród w lidze KSOL jest Legia Warszawa.

Podziel się:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on telegram
Share on whatsapp
Share on email

Zobacz również

kibice też piszą

Głos kibica: Już było dobrze

Cytując Jacka ze „Ślepnąc od świateł” – Już było dobrze, już było dobrze. Wydaje się, że właśnie to myśli teraz spora część kibiców Legii Warszawa, patrząc na obecną sytuację klubu. Można odnieść wrażenie, że dopiero chwilę temu w tym samym sezonie Legia po heroicznej walce odwróciła losy w Wiedniu i Szczecinie, przy okazji pokonując drużynę z Premier League w europejskich pucharach. Strzelała dużo bramek, jednocześnie tracąc ich niewiele mniej, ale bilans w większości przypadków kończył się pozytywnie – tak mogłoby się wydawać, ale czas mija nieubłagalnie. No i właśnie… już było dobrze.

Miotła nowa beznadzieja stara

Komentatorzy w Canal Plus wmawiali nam, że oglądamy intensywny, dobry mecz. Taki był wspaniały z naszej strony, że zanotowałem jakieś sześć zdań o godnych naszej

Minimalizm się zemścił

Remis z Jagiellonią wyrzuca nas na dobre z walki o wygranie ligi. Do pucharów blisko i daleko. Niby trzy punkty to niewiele, ale ewentualna przegrana

Przełamania dały komplet punktów

Tak to powinno wyglądać. Jedziemy do, bądź co bądź, ligowego średniaka i pewnie wygrywamy. Wystarczyło mieć bramkarza, napastników, ograniczoną ilość wylewów w obronie, logiczne zmiany