Ajuda-te que Deus te ajudará
Trener Zieliński pokazał to, że jest ligowym wyjadaczem. Nawet nie udawał, że jego ekipa ma grać
w piłkę i stosować cokolwiek innego, niż autobus i mniej lub bardziej ostrą grę. Niestety
wystarczyło i kolejni rywale mają gotowca na nas. Zresztą to żadna wiedza tajemna. Po prostu
trenerzy Kuzera i Fornalik doznali zaćmienia umysłu i chcieli nam się przeciwstawić bardziej po
piłkarsku. Żeby było jasne, Zieliński to żaden geniusz. Cracovia była dramatycznie słaba. Miała
jednak w naszych szeregach pomagierów, którzy im ten punkt sprezentowali. Trzeci mecz z rzędu z
golami straconymi w kuriozalnych okolicznościach. Tak się nie da seryjnie wygrywać