Nie płacz Górniku bo tu miejsca brak na twe babskie łzy…

…mogłeś spokojnie wygrać ten mecz, zamiast jęczeć dziś… Przyjeżdża ekipa przeciętniaków na Legię, gra bardzo dobry mecz, prowadzi dwoma golami. Ostatecznie remisuje mecz na własne życzenie. Zamiast cieszyć się punktem, opowiadać o niedosycie, wyciąganiu wniosków, napędzeniu drużyny takim spotkaniem na przyszłość zabrzanie zaprezentowali nam nowatorską formułę komunikacji. Wiem, że są problemy z węglem, zamieszanie w górniczych klubach musi być więc duże, szczególnie tych finansowanych z publicznej kasy, u nas nie jest jeszcze tak źle, wyślemy do Zabrza wagon chusteczek i okularów z Bazaru Różyckiego dla lepszego postrzegania rzeczywistości. I jeszcze jedno, podeślemy delegację speców od komunikacji, nauczą kolegów ze Śląska tego, że jak już w coś brniesz bez sensu to chociaż poznaj granicę żenady.

Więcej