
Oceny po meczu z Piastem
Zapraszamy do zapoznania się z ocenami Legionistów za mecz z Piastem w wykonaniu Piotra Legionisty i Michała Palaka. Tobiasz – 5 PL: przy bramce bez
Zapraszamy do zapoznania się z ocenami Legionistów za mecz z Piastem w wykonaniu Piotra Legionisty i Michała Palaka. Tobiasz – 5 PL: przy bramce bez
Zapraszamy do zapoznania się z ocenami Legionistów za mecz z Widzewem w wykonaniu Piotra Legionisty i Michała Palaka. Wyjściowa jedenastka Tobiasz – 7 PL: Dobra
Na przerwę reprezentacyjną rozjeżdżamy się na pozycji lidera. I to jest najważniejsze. Po raz kolejny pokazaliśmy moc w ofensywie. Jednocześnie zaliczyliśmy tylko dwa wylewy w obronie, w tym jeden niewykorzystany przez rywali. To pozwoliło na zdobycie trzech punktów. Przyjemnie się patrzyło szczególnie na grę Muciego i Elitima. Ci goście są jak nie z tej ligi. Jeśli szwajcarski stoper okaże się kozakiem, a potencjalny portugalski rywal Kuna będzie przypominał siebie z YouTuba, to możemy w tym sezonie mieć wiele radości z gry naszej drużyny. Tym bardziej, że po czwartkowej dogrywce przebiegliśmy dziś więcej kilometrów od wypoczętego rywala. Jest siła, jest jakość, będzie wszystko.
23 maja 2022 roku Kosta Runjaić został ogłoszony nowym trenerem Legii Warszawa. Niemiec podpisując dwuletnią umowę objął dziesiątą drużynę Ekstraklasy poprzedniego sezonu z bardzo przeciętną
Zapraszamy do zapoznania się z ocenami Legionistów za mecz z Koroną Kielce w wykonaniu Piotra Legionisty i Michała Palaka. Tobiasz – 5 PL: Jedyny celny
Zapraszamy do ocen za ostatni mecz w wykonaniu Piotra Legionisty i Michała Palaka. Hładun – 4,5 PL: Jedno dobre piąstkowanie, jedno niezrozumienie z obrońcami. Przy
„Gdyby chociaż mucha zjawiła się, mogłabym ją zabić. A później to opisać”. Po dzisiejszych popisach Legii w Krakowie doskonale rozumiem autorów tekstu tej kultowej dla mojego pokolenia piosenki zespołu Hey. O czym ja mam Wam napisać w relacji pomeczowej? O nudzie? O podaniach na trzy metry w poprzek? O kolejnym wylewie w obronie? Nie. Jest tylko jeden wątek godny uwagi po remisie z zawsze groźnym beniaminkiem. Poprzednio zwracałem uwagę na to, że zwycięstwa w dwóch pierwszych meczach ligowych nie mogą przesadnie nastrajać optymizmem. Cóż, ekspert wie.
Nasz treneiro po meczu z Ruchem powiedział, że już teraz skupiają się na kolejnym spotkaniu. A może warto było przygotowywać się do dzisiejszej batalii już po meczu z Kazachami? Może analizę zawsze groźnego beniaminka z Chorzowa dałby radę przeprowadzić któryś z asystentów Runjaicia? Może warto oprzeć taktykę na czymś innym, niż bredniach dziennikarzy o słabym środku pola gości, beznadziejnym bramkarzu i ogólnym rozkładzie Austrii? Skąd te pytania? Wyszliśmy taką taktyką jakbyśmy grali z kolejnym beniaminkiem w Eklapie, czyli – wszyscy atakujemy, trzech nie broni. Może i by się udało gdyby nasi ofensywni gracze umieli trafić w bramkę, wówczas byłoby 5:2, tymczasem przegraliśmy u siebie pierwszy raz od bardzo dawna.
Kolejny przyjemny wieczór przy Łazienkowskiej 3 za nami! Sprawdźcie zatem, jak postawę poszczególnych piłkarzy oceniają Piotr Legionista i Michał Palak.
Wiele wskazuje na to, że na Legię wróciła normalność. Przyjeżdżają beniaminkowie, dostają trzy gole i wracają do domu. Malkontent powie – łaski nasi ulubieńcy nie robią. Tymczasem pamiętam naszą drużynę z silniejszymi składami, które w meczach z outsiderami męczyła się niemiłosiernie i nierzadko nie potrafiła wygrywać. Malkontent nr dwa powie – rywale przez większość meczu grali w osłabieniu. Tak, ale rywal otrzymał czerwo wskutek naszej ładnej akcji. Zmiennicy dali radę i to cieszy. W tym miejscu trzeba, mimo wyniku, pochwalić gości. Nie murowali bramki, grali odważnie. Wychodzili do pressingu nawet w osłabieniu. I to wszystko z samymi Polakami w składzie. Brawo.