Z Tomaszem Kiełbowiczem o klątwie rzutów wolnych

1617 – co najmniej tyle dni minie od ostatniego gola bezpośrednio z rzutu wolnego dla Legii Warszawa w oficjalnym spotkaniu. Ponad czteroletnia niemoc w tym aspekcie gry jest nieprawdopodobna, biorąc pod uwagę to, jak dobrych piłkarzy mają Wojskowi. A może jednak nie są wystarczająco dobrzy? Postanowiłem porozmawiać o tym z człowiekiem, który na rzutach wolnych zna się, jak mało kto.

Więcej