W głowach wszystkich już Stadion Narodowy, więc fajerwerków na murawie nie było. Zapraszamy na oceny po meczu z Wisłą Płock w wykonaniu Piotra Legionisty i Michała Palaka.
Tobiasz – 5,5
MP: Nie miał wielu trudnych interwencji, ale gdy Nafciarze dochodzili do sytuacji Kacper był pewny, a do tego obronił kilka strzałów.
PL: Co miał obronić obronił. Rywale do nadmiernych wysiłków dziś Kacpra nie zmusili.
Ribeiro – 5,5
MP: Bardzo dobre spotkanie Portugalczyka. Jak zawsze podłączał się do akcji ofensywnych, dobrze rozgrywał i świetne współpracował z Makaną Baku. Z tyłu bez zarzutów.
PL: Kolejny pewny występ. Na początku pobytu u bas często wyszydzany dziś pewniak do gry i to nie na swojej, tak naprawdę, pozycji.
Augustyniak – 5,5
MP: Kolejne solidne spotkanie. Grał wysoko i próbował budować akcje ofensywne grając przez środek. W obronie nie popełniał błędów, choć momentami grał dosyć niepewnie.
PL: Szef obrony. Nie do przejścia dla gości tak na ziemi, jak i w powietrzu.
Jędrzejczyk – 5
MP: Pewny mecz Jędzy, podobnie jak Augustyniak wysoko wychodził do rywala i nie popełniał błędów.
PL: Pewny z tyłu, włączający się do gry z przodu.
Baku – 4,5
MP: Aktywny, był pod grą, oddał nawet jedno uderzenie i próbował wrzucać w pole karne w stylu Mladenovicia. Najlepsze spotkanie Niemca w tej rundzie, dające nadzieję, że w Legii jeszcze coś pokaże.
PL: Powoli się odgruzowuje. Oczywiście nadal nie spełnia oczekiwań jakie mieliśmy względem niego gdy przychodził. Jednak ma już chociaż chwilowe przebłyski szarżowania jakie pamiętamy z Warty.
Wszołek – 4,5
MP: Solidny mecz w obronie, z przodu bez rewelacji, momentami za bardzo zwlekał z podjęciem decyzji – szczególnie, gdy trzeba było wrzucać w pole karne.
PL: Widziałem już jego lepsze mecze. Inna sprawa, że koledzy z przodu niewiele mu pomagali.
Slisz – 6
MP: Odkurzacz. Przejmował wszystkie piłki jakie mógł, masa odbiorów, rywale dwukrotnie obejrzeli żółte kartki za faule właśnie na Bartku.
PL: Trudno wyobrazić sobie skład bez niego. Legionista już pełną gębą. Widać, choć nabyty, to jednak warszawski mental.
Kapustka – 3,5
MP: Kolejny bezbarwny mecz. Z przodu nie dawał praktycznie nic, natomiast z tyłu bardzo nerwowy, raz zaliczył niebezpieczną stratę na połowie boiska, która mogła skończyć się golem rywali. Nadal czekamy na powrót Kapiego sprzed kontuzji.
PL: Czekam, aż weźmie piłkę, zdobędzie teren, poklepię z kolegą. Jeszcze poczekam.
Josue – 5,5
MP: Cały mecz dyrygował zespołem, świetnie rozrzucał akcje i był liderem środka pola. Pewnie wykonany rzut karny i gol jeszcze podwyższają notę dla Portugalczyka.
PL: Od gościa z potencjalnie rekordowym kontraktem wymagam czegoś więcej, niż bezproduktywnego używania niebanalnej techniki.
Carlitos – 2,5
MP: Niedokładny, ale przynajmniej chciał i próbował. Zazwyczaj wiele z tego nie wynikało, ale grał już gorsze mecze, więc zdążyłem się przyzwyczaić.
PL: Szkoda słów.
Pekhart – 4
MP: Miał kilka okazji, ale zbyt długo czekał z oddaniem strzału. Słaby mecz Czecha.
PL: Karny na nim. Poza tym dobry w odbiorze przy błędach rywali. Za mało.
Zmiennicy:
Strzałek – 5
MP: Świetne wejście Igora, chciał grać, rozgrywał i dynamizował każdy atak, w którym brał udział.
Mladenović – 4
MP: Jeden groźny strzał poza tym niechlujny i niewidoczny.
Muci – 6
MP: Swoim wejściem ożywił drużynę i pokazuje jak jest istotny w grze na dwie 9. Przepiękny gol, którego sam sobie wypracował zamykając mecz.
Celhaka – 5
MP: Wejście w mecz dosyć przeciętne, ale im dalej w las tym bardziej się rozkręcał. Zanotował kilka ładnych odbiorów i zagrał całkiem niezłe zawody. Wydaje się, że na stałe wskoczył przed Sokołowskiego w hierarchii środkowych pomocników.
Rosołek – Bez oceny (grał za krótko)
Skala: 1-10
Ocena wyjściowa: 5
Każda z ocen to średnia dwóch ocen każdego z redaktorów, więc jeśli np. Piotrek dał 4 danemu zawodnikowi, a Michał 6, to piłkarz dostał ocenę 5.
Fot. Mateusz Czarnecki