warta-legia-m-kostrzewa_1682113549_3549

Oceny za mecz z Wartą

Tylko jeden z piłkarzy dostał ocenę powyżej wyjściowej. Jaki? O tym poniżej. Zapraszamy na oceny po meczu z Wartą Poznań w wykonaniu Piotra Legionisty i Michała Palaka.

Tobiasz – 5

PL: Jedna przytomna interwencja, przy golu bez szans.

MP: Bezradny przy golu. Nie miał żadnych wymagających interwencji, kilka razy dobrze poradził sobie z dośrodkowaniami rywali.

Augustyniak – 5

PL: Najbardziej pewny z trójki obrońców.

MP: Jak przyzwyczaił w ostatnich tygodniach – bardzo solidny występ i aż szkoda, że nie została uznana jego bramka na 1:0. W defensywie pewny, a jego prostopadłe podania przez środek boiska robiły różnice i stwarzały przewagę. Zdecydowanie najlepszy zawodnik z linii defensywnej.

Mladenović – 2,5

PL: Podtrzymuje tradycję bycia bezproduktywnym z przodu.

MP: Nic mu nie wychodziło. Nie był w stanie przyjąć prostych piłek, sporo niedokładności i zero dynamiki. Serb ostatnio przeplatał dobre mecze słabszymi i w tej kwestii nic się nie zmienia.

Ribeiro – 3,5

PL: Aktywny z przodu, „zrobił” bramkę dla rywali.

MP: Momentami źle się ustawiał, współpraca z Mladenoviciem w pewnych fazach meczu nie wyglądała dobrze, a w zasadzie – nie było jej. Starał się wyprowadzać piłkę i w tym aspekcie wyglądał przyzwoicie.

Nawrocki – 3,5

PL: Wrócił i niczego nie zepsuł. Tylko tyle i aż tyle.

MP: Elektryczny, niepewny, nie podłączał się do rozegrania. Słabo wyglądają jego ostatnie spotkania, przeciwieństwo piłkarza z początku rundy wiosennej.

Kapustka – 3,5

PL: W pierwszej połowie dobrze rozgrywał piłkę wychodząc spod naszej bramki i sunął na połowę rywali. Gasł z każdą minutą.

MP: Od Bartka wymagam kreatywności i nieszablonowych rozwiązań, a on z każdym kolejnym meczem daje ich coraz mniej. Złe spotkanie i po raz kolejny Kapi nic nie daje zespołowi z przodu. Może w kolejnym meczu warto spróbować nowych rozwiązań i sprawdzić chociażby Igora Strzałka od pierwszej minuty?

Slisz – 5,5

PL: Kolejny mecz, gdzie jako jeden z nielicznych daje radę.

MP: Najlepszy piłkarz Legii. Ambitny, walczący do końca o każdą piłkę, masa odbiorów i skutecznych interwencji na własnej połowie – wypada tylko pochwalić, bo to jedyny piłkarz, do którego nie można mieć żadnych zarzutów po wczorajszym spotkaniu.

Wszołek – 3,5

PL: Najbardziej aktywny z ofensywnych graczy. Szwankowała celność ostatniego zagrania.

MP: Niechlujny, wszystkie podania zbyt wolne, musiał poprawiać sobie piłkę przy każdej sytuacji. Zdecydowanie najgorszy występ Pawła w tej rundzie, ale dołek formy w końcu musiał przyjść, szkoda tylko, że w takim meczu inni nie mogli wziąć na siebie ciężaru gry.

Josue – 4

PL: Do pewnego momentu się starał, potem chyba uznał, że nie ma z kim grać i dał sobie spokój.

MP: Najsłabszy mecz w tej rundzie. Pierwsza połowa na plus – dwa świetne odbiory na połowie rywala i ciekawe prostopadłe piłki do Carlitosa. W drugiej części spotkania jakby go nie było. Kosta Runjaić postanowił go zmienić.

Rosołek – 2

PL: Prawie strelił gola. W I Lidze by weszło.

MP: Ja rozumiem, że można mieć styl gry polegający na przetrzymywaniu futbolówki, ale bez przesady, tu chodzi też o granie w piłkę nożną. Maciek po raz kolejny przez pół meczu się zastawia, a przez drugie pół wycofuje piłkę zamiast grać do przodu. Kolejny mecz bez liczb, nie daje żadnych konkretów, a przecież to napastnik.

Carlitos – 2,5

PL: Już oddaje celne strzały, nadal jest cieniem samego siebie sprzed wyjazdu z Polski.

MP: Po pierwszej połowie można było mieć jakieś nadzieję względem Hiszpana, że w drugiej odsłonie meczu się przełamie, albo chociaż będzie wyglądał odrobinę lepiej. Niestety tak się nie stało. Słabiutki mecz Carlitosa, zresztą tak jak cały sezon.

Zmiennicy

Strzałek – 4

MP: Oddał jeden strzał na bramkę, a poza tym niewidoczny. Próbował grać do przodu i dawać jakikolwiek impuls drużynie

Pich – 2

MP: Jedynym plusem jego wejścia było to, że przypomniałem sobie, że ktoś taki jest w klubie.

Baku – 3

MP: Trudno go ocenić, bo próbował, ale nic nie wychodziło. Wszystkie dośrodkowania niecelne, dynamika na dosyć mizernym poziomie. Słabe wejście.

Celhaka– Bez oceny (grał za krótko)

Rose – Bez oceny (grał za krótko).

Skala: 1-10

Ocena wyjściowa: 5

Każda z ocen to średnia dwóch ocen każdego z redaktorów, więc jeśli np. Piotrek dał 4 danemu zawodnikowi, a Michał 6, to piłkarz dostał ocenę 5.

Fot. Mateusz Kostrzewa / Legia.com

Podziel się:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on telegram
Share on whatsapp
Share on email

Zobacz również

kibice też piszą

Głos kibica: Już było dobrze

Cytując Jacka ze „Ślepnąc od świateł” – Już było dobrze, już było dobrze. Wydaje się, że właśnie to myśli teraz spora część kibiców Legii Warszawa, patrząc na obecną sytuację klubu. Można odnieść wrażenie, że dopiero chwilę temu w tym samym sezonie Legia po heroicznej walce odwróciła losy w Wiedniu i Szczecinie, przy okazji pokonując drużynę z Premier League w europejskich pucharach. Strzelała dużo bramek, jednocześnie tracąc ich niewiele mniej, ale bilans w większości przypadków kończył się pozytywnie – tak mogłoby się wydawać, ale czas mija nieubłagalnie. No i właśnie… już było dobrze.

Miotła nowa beznadzieja stara

Komentatorzy w Canal Plus wmawiali nam, że oglądamy intensywny, dobry mecz. Taki był wspaniały z naszej strony, że zanotowałem jakieś sześć zdań o godnych naszej

Minimalizm się zemścił

Remis z Jagiellonią wyrzuca nas na dobre z walki o wygranie ligi. Do pucharów blisko i daleko. Niby trzy punkty to niewiele, ale ewentualna przegrana

Przełamania dały komplet punktów

Tak to powinno wyglądać. Jedziemy do, bądź co bądź, ligowego średniaka i pewnie wygrywamy. Wystarczyło mieć bramkarza, napastników, ograniczoną ilość wylewów w obronie, logiczne zmiany