Banasik

Kilka słów o Legii S03E38 – Dariusz Banasik

Naszym gościem jest Dariusz Banasik, osoba związana z naszym klubem przez kilkanaście lat. Trener m.in. Pogoni Siedlce, Znicza Pruszków, Zagłębia Sosnowiec, a ostatnio Radomiaka Radom. W odcinku rozmawialiśmy o:

– budowie sztabu i łączeniu obowiązków pierwszego trenera z przygotowaniem drużyny pod względem fizycznym,

– początkach budowy Akademii Legii oraz współpracy z dyrektorem Mazurkiem,

– talentach jakie miał przyjemność prowadzić w trakcie swojej kariery trenerskiej oraz najbardziej udanym roczniku w historii Akademii Legii,

– zapytaliśmy trenera o kilka nazwisk obecnie związanych z naszym klubem tj. trenera Runajicia, Patryka Sokołowskiego czy Mateusza Kochalskiego,

– nie zabrakło również tematu Radomiaka. Jakich miał piłkarzy, sztab, jak wyglądało zimowe okno transferowe,

– planach na rozwój i dalszej karierze trenerskiej.

Zapraszamy!

foto: Mateusz Czarnecki

Podziel się:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on telegram
Share on whatsapp
Share on email

Zobacz również

Punkty się zgadzają, gra do poprawy

Przedsezonowe zapowiedzi trenera nijak się dziś nie przekładały na boisko. Nie dominowaliśmy, nie było intensywności, nie było dobrych sytuacji. W ogóle ciężko powiedzieć coś pozytywnego

Od trampkarza Legii po grę z Koseckim – ks. Bogusław Kowalski

Ostatnie miesiące przy Łazienkowskiej to przede wszystkim utracona bezpowrotnie szansa na zdobycie jakiegokolwiek tytułu w minionym sezonie. Przez działania pionu sportowego w zimowym okienku lwia część kibiców straciła wiarę w projekt, jakiemu przewodniczy Jacek Zieliński. To jednak nie oznacza, że kibice przestali wierzyć w Mistrzostwo. Szczególnie, że wśród nich są tacy, którzy na wierze znają się jak mało kto.

Przeciętność przetykana magią

Zakończyliśmy sezon zwycięstwem. Po pierwszej połowie wydawało się, że będziemy strzelać kolejne gole. Niestety do końca drżeliśmy o wynik, po raz kolejny w tym sezonie.

Bez szału po puchary

Widać już pierwszy efekt pracy Feio. Nie ma wylewów w obronie. Niby nic wielkiego, a jakże spokojniej ogląda się mecze. I to nawet wtedy gdy