Fantasy 4

[Fantasy ESA] Zapowiedź 4. kolejka

Jest piątek – jak mawia klasyk: “tygodnia koniec i początek”. Dla nas, kibiców, ten wers powinien brzmieć troszkę inaczej: “tygodnia koniec, kolejki początek”, bo przecież zawsze w piątkowe popołudnie startujemy z nową rundą spotkań najlepszej ligi świata – Ekstraklasy, i jej elektronicznego odpowiednika – Fantasy ESA. Zapraszam na zapowiedź 4. kolejki.

Już pierwszego dnia czeka hitowe dla nas, kibiców Legii, spotkanie. „Wojskowi” na własnym stadionie podejmą zespół Piasta i w kontekście punktowania w Fantasy mamy kilka niewiadomych. Po pierwsze – wraca Filip Mladenovic, który od początku sezonu prezentował niezłą formę, nawiązującą do jego najlepszego sezonu w Legii. Pytanie tylko, czy narodziny dziecka napakują Mladena endorfinami i będzie śmigał po boisku jak na skrzydłach, czy też myślami będzie przy żonie i noworodku? Jest ryzyko, ale dla tych, którzy zdecydują się je podjąć, może być bardzo opłacalne. Kolejną niewiadomą jest dyspozycja Josue, która, delikatnie mówiąc, ostatnio nie jest najlepsza. Może wpływ na to ma ustawienie Portugalczyka na pozycji nr 8? Zadania defensywne, to wszak nie to, co “Szef” lubi najbardziej. Ciekawi też występ Ariela Mosóra – czy zachowa zimną krew i nie pozwoli Legionistom na zdobycie gola? Oby mu się to nie udało, bo Legia potrzebuje zwycięstwa, a kibice grający w lidze KSOL – punktów piłkarzy „Wojskowych”.

Wiadomo, że nie samymi Legionistami w składzie Fantasy ESA żyje, więc spójrzmy w jakich innych meczach można szukać punktów w tej kolejce. Wielu z Was ma graczy Cracovii w składzie i tu jest spora szansa na punkty. Krakowianie, przy komplecie zdobytych punktów i na ogromnej fali po zwycięstwie nad Legią, pojadą do Mielca w roli murowanych faworytów. Stal jednak pokazała, że potrafi się odgryzać, mam więc delikatne przeczucie (taka czutka amatora), że wielu punktów do Fantasy Cracovia dziś nie dołoży. 

Liderzy wszelkich klasyfikacji Fantasy, Wiślacy z Płocka podejmują w poniedziałek Miedź i tu można się pokusić o stwierdzenie, że znowu jest szansa na niezłą zdobycz. Davo i spółka powinni znowu solidnie zapunktować, gdyż legniczanie nie prezentują się póki co najlepiej. Myślę, że nie ma się co zastanawiać i można śmiało któregoś z płocczan ustawić na kapitanie. Zresztą, Davo przed tą kolejką wysunął się na 1. miejsce w klasyfikacji najczęściej wybieranych kapitanów.

Nasze eksportowe drużyny grają w niedzielę i wcale nie będą miały łatwego zadania. Lech w Lubinie jest na musiku, bo przecież po porażce na Islandii i przy zerowym dorobku punktowym w lidze, potrzebują zwycięstwa jak tlenu. Przy jakiejkolwiek stracie punktów, w Poznaniu może być bardzo gorąco, więc nasuwa się pytanie jak „Kolejorz” poradzi sobie z tą ogromną presją. Historycznie patrząc, mają z tym duże problemy, więc kadry na tę kolejkę Fantasy na Ishaku czy Amaralu bym nie opierał.

Raków czeka ciężki mecz w Zabrzu, choć w tej drużynie nastroje są zgoła inne, niż w Poznaniu. “Medaliki” pokonali na wyjeździe Spartak Trnawa i są jedną nogą w kolejnej rundzie eliminacji Ligi Konferencji Europy. Do tego zdobyli komplet punktów w dotychczas rozegranych 2 meczach. Z drugiej strony, Górnik też jest w gazie po przekonującym zwycięstwie w poprzedniej kolejce. Zapowiada się więc ciekawe widowisko z wieloma golami, więc raczej obrońców tych drużyn do składu bym nie wybrał. Tym bardziej, że w Zabrzu wątpliwym jest występ Vladana Kovacevica, który łączony jest z przenosinami do Benfiki Lizbona. Te plotki mają swoje odzwierciedlenie w transferach, gdzie obecny (były?) bramkarz Rakowa wysunął się na 1. miejsce w klasyfikacji piłkarzy sprzedawanych.

Na koniec ciekawa statystyka, która może zdecydować o ostatecznym doborze składów na tę i następne kolejki. Mianowicie, w tym sezonie Ekstraklasy pada mało bramek – niewiele ponad 1 bramkę na mecz. Stawianie więc na większą ilość napastników w składach może nie być najlepszą taktyką. Może warto więc rozważyć ustawienia z większą liczbą obrońców i pomocników? Zostawiam Was z tym pytaniem i zabieram się za roszady w moim składzie.

Podzielcie się swoimi składami w social mediach, koniecznie z #FantasyKSOL

Powodzenia!

Sponsorem nagród w lidze Fantasy ESA Kilka Słów o Legii jest Legia Warszawa.

Podziel się:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on telegram
Share on whatsapp
Share on email

Zobacz również

kibice też piszą

Głos kibica: Już było dobrze

Cytując Jacka ze „Ślepnąc od świateł” – Już było dobrze, już było dobrze. Wydaje się, że właśnie to myśli teraz spora część kibiców Legii Warszawa, patrząc na obecną sytuację klubu. Można odnieść wrażenie, że dopiero chwilę temu w tym samym sezonie Legia po heroicznej walce odwróciła losy w Wiedniu i Szczecinie, przy okazji pokonując drużynę z Premier League w europejskich pucharach. Strzelała dużo bramek, jednocześnie tracąc ich niewiele mniej, ale bilans w większości przypadków kończył się pozytywnie – tak mogłoby się wydawać, ale czas mija nieubłagalnie. No i właśnie… już było dobrze.

Miotła nowa beznadzieja stara

Komentatorzy w Canal Plus wmawiali nam, że oglądamy intensywny, dobry mecz. Taki był wspaniały z naszej strony, że zanotowałem jakieś sześć zdań o godnych naszej

Minimalizm się zemścił

Remis z Jagiellonią wyrzuca nas na dobre z walki o wygranie ligi. Do pucharów blisko i daleko. Niby trzy punkty to niewiele, ale ewentualna przegrana

Przełamania dały komplet punktów

Tak to powinno wyglądać. Jedziemy do, bądź co bądź, ligowego średniaka i pewnie wygrywamy. Wystarczyło mieć bramkarza, napastników, ograniczoną ilość wylewów w obronie, logiczne zmiany