Fantasy podsumowanie 1 kolejki

[Fantasy ESA] Podsumowanie 1. kolejki

Za nami 1. kolejka nowego sezonu Ekstraklasy. Obfitowała ona w wiele nieoczywistych na pierwszy rzut oka wyników, więc potrzeba było eksperckiej wiedzy lub nieco szczęścia, żeby w Fantasy ESA uzyskać dobry wynik. Mamy nadzieję, że nasz poradnik trochę wiedzy Wam dostarczył, na dystrybucję szczęścia niestety wpływu nie mamy. Podsumujmy zatem wyniki 1. kolejki Fantasy ESA i poznajmy zwycięzcę tego tygodnia!

Na początek oddajmy głos naszemu ekspertowi, Pawłowi “pwlgw”, który ze swoim klubem zajmuje w naszej lidze wysokie 12. miejsce z dorobkiem 61 punktów:

O 1. kolejce

Ekstraklasa zainaugurowała się w swoim stylu, jedynym i niepowtarzalnym. Rugby w Kielcach, piękne bramki w Radomiu, pudło sezonu w Płocku. Faworyci przegrywają, główny kandydat do spadku bije mistrza na wyjeździe, przewidywany do składu (Mladenovic, Gual) siedzi na ławce, a underdog punktuje (Rakoczy, Kowalski).

Nie należy po 1. kolejce wyciągać zbyt stanowczych wniosków – zawodnicy Stali Mielec pewnie po 5 kolejkach nie będą w czołówce najlepiej punktujących, a ci z Lecha się odkują – ale kilka wskazówek już mamy:

  • Davo – Wisła Płock, pomocnik, 1.8mln – potwierdził w lidze strzelecki instynkt, którym popisywał się w sparingach.
  • Dawid Abramowicz – Radomiak, obrońca, 2.0mln – bardzo dobrze zainwestowany kapitał, gwarancja regularnych punktów.
  • Jesus Imaz – Jagiellonia, pomocnik, 2.3mln – must have, wydaje się, że po kontuzji nie ma najmniejszego śladu.

Marnie zapunktowali Josue, Ishak, Amaral, Grosicki czy Lopez, jednak na pewno nie jest to jeszcze powód do niepokoju dla tych, którzy na nich zamierzają oprzeć swój skład.

Przed 2. kolejką

W kontekście okrojonej 2. kolejki w dobrej sytuacji są ci, którzy unikali pucharowiczów. Wiedzieliśmy, że nie odbędzie się mecz Piast-Raków i na to można się było przygotować, jednak przełożenie meczów Lecha i Lechii w wielu składach wywołało spustoszenie, rykoszetem oberwali posiadacze zawodników Górnika i Miedzi. Zdecydowanie odradzałbym robienie transferów za -12 albo marnowanie dzikiej karty, pozwalającej na nielimitowane transfery bez minusowych punktów już na tym etapie zabawy – na pewno przyda się później. Teraz wybór będzie skromny, a zakupieni piłkarze po kolejce pozostaną w składzie, więc niewykluczone, że w dłuższej perspektywie lepszy skutek przyniesie pogodzenie się z tym, że w najbliższej kolejce mój skład zagra np. w dziewięciu. Warto wziąć pod uwagę, że to pewnie nie ostatnia niepełna kolejka w tej rundzie, bo pucharowicze mogą przełożyć dwa mecze oraz to, że przełożone mecze kiedyś się odbędą, punkty z nich będą doliczone do sąsiadującej kolejki i dzika karta wydatnie pomoże się do tego odpowiednio przygotować.

Skoro podsumowanie mamy już za sobą, najwyższa pora na ogłoszenie zwycięzcy kolejki.

Został nim gracz o nicku “Niezbędny”, który wraz ze swoją drużyną “Warszawa do końca” zdobył oszałamiające 72 punkty! 

Widzimy, że największą liczbę punktów zdobyli dla “Warszawy do końca” wymieniani przez Pawła – Imaz, Davo i Abramowicz. Czyste konto Alomerovicia wraz z wygraną Jagiellonii to dodatkowe kilka punktów. W zwycięskim składzie nie znajdziemy wielu pucharowiczów, więc jest duża szansa na dobry wynik w następnej kolejce.

Panie “Niezbędny” – GRATULUJEMY! 

Aby otrzymać nagrodę tygodnia, zgłoś się proszę do nas w ciągu 7 dni mailowo (info@kilkaslowolegii.pl) lub w prywatnej wiadomości na TT i, w celu weryfikacji, załącz screen zalogowanego konta Fantasy.

2. miejsce w kolejce zajął zespół “Dolkan Zompki” ze świetnym wynikiem 65 punktów. Zahović, Imaz i Abramowicz to najlepiej punktujący w tej ekipie. Co ciekawe, zespół ten należy do kibica Lecha Poznań – pozdrawiamy! Jak widać, liga Kilka Słów o Legii wzbudziła spore zainteresowanie nie tylko w legijnej społeczności.

3. miejsce te drużyna “Celtic Głosków” z wynikiem 64 punktów. Tu dobrze zapunktowali Davo i Zahović, ale trzeba zauważyć, że wykorzystana została opcja “Ławka punktuje”, dzięki czemu na konto zespołu wpadło dodatkowych 9 punktów.

Poniżej możecie zobaczyć Najlepszą Dziesiątkę po 1. kolejce – wszyscy z wynikiem powyżej 60 punktów! Zazdroszczę – ja i moje marne 40 wisimy pod koniec trzeciej setki…

A jak nasza liga KSOL wygląda w porównaniu do całej społeczności Fantasy ESA?

Okazało się, że kibicowanie Legii, a co za tym idzie wybranie do składu zawodników warszawskiej drużyny nie zaowocowało wieloma punktami w 1. kolejce – bramkowy remis w Kielcach skutecznie ograniczył ich liczbę. Zajmujemy zatem w klasyfikacji lig prywatnych 8. miejsce z dorobkiem 942 punktów. Wynik ten liczony jest poprzez zsumowanie wyników najlepszych 15 zespołów danej ligi. Do prowadzącej Bebek Liga IX mamy stratę 67 punktów – ich najlepsza piętnastka punktowała średnio 67,3, nasza 62,8.  

Na 2. miejscu w ligach prywatnych plasuje się liga zaprzyjaźnionego z nami Fantastycznego Skauta – będziemy gonić!

Przypominamy, że niebawem zamykamy dostęp do ligi Kilka Słów o Legii. Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś – dołącz koniecznie, bo czekają fantastyczne nagrody

Kod ligi to: A9FB4F0F  

Regulamin naszej zabawy:

  1. Przyjmujemy wszystkie zasady Fantasy ESA jako wiążące – w tym np. do klasyfikacji kolejki
  2. Ogłoszenie zwycięzcy następuje w ciągu 48 godzin od zakończenia kolejki kończącej dany okres (Kolejka, Miesiąc, Generalna) na stronie kilkaslowolegii.pl
  3. Zwycięzca musi skontaktować się z nami mailowo: info@kilkaslowolegii.pl – potwierdzając, że jest właścicielem danego klubu i konta (screen z aplikacji). Potrzebujemy następujących danych: screen z aplikacji, numer telefonu – resztę dogramy po kontakcie.
  4. Zwycięzca ma 7 dni na kontakt z nami. W razie braku kontaktu w określonym czasie, nagroda przepada.
  5. W konkurencjach: klasyfikacja kolejki, klasyfikacja miesiąca mogą brać udział wszyscy uczestnicy gry, niezależnie od preferencji klubowych – wyobrażamy sobie, że możesz chcieć pójść na mecz Legii
  6. W konkurencji: klasyfikacja generalna bierzemy pod uwagę najwyższe miejsce użytkownika, który bierze udział w klasyfikacji klubowej dla klubów: Legia Warszawa, Radomiak. Nie wyobrażamy sobie, że tak cenna nagroda ma trafić do sympatyka innej drużyny. To zabawa dla sympatyków Kilka Słów o Legii, a tym samym naszego klubu.

Link do nagród → tutaj 

Sponsorem nagród jest najlepszy klub w Polsce – Legia Warszawa.

Podziel się:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on telegram
Share on whatsapp
Share on email

Zobacz również

kibice też piszą

Głos kibica: Już było dobrze

Cytując Jacka ze „Ślepnąc od świateł” – Już było dobrze, już było dobrze. Wydaje się, że właśnie to myśli teraz spora część kibiców Legii Warszawa, patrząc na obecną sytuację klubu. Można odnieść wrażenie, że dopiero chwilę temu w tym samym sezonie Legia po heroicznej walce odwróciła losy w Wiedniu i Szczecinie, przy okazji pokonując drużynę z Premier League w europejskich pucharach. Strzelała dużo bramek, jednocześnie tracąc ich niewiele mniej, ale bilans w większości przypadków kończył się pozytywnie – tak mogłoby się wydawać, ale czas mija nieubłagalnie. No i właśnie… już było dobrze.

Miotła nowa beznadzieja stara

Komentatorzy w Canal Plus wmawiali nam, że oglądamy intensywny, dobry mecz. Taki był wspaniały z naszej strony, że zanotowałem jakieś sześć zdań o godnych naszej

Minimalizm się zemścił

Remis z Jagiellonią wyrzuca nas na dobre z walki o wygranie ligi. Do pucharów blisko i daleko. Niby trzy punkty to niewiele, ale ewentualna przegrana

Przełamania dały komplet punktów

Tak to powinno wyglądać. Jedziemy do, bądź co bądź, ligowego średniaka i pewnie wygrywamy. Wystarczyło mieć bramkarza, napastników, ograniczoną ilość wylewów w obronie, logiczne zmiany