co w Legii piszczało

Co w Legii piszczało #23

Da się lepiej rozpocząć długi weekend, niż od wygranej z Widzewem na wyjeździe? To był dobry tydzień, więc z uśmiechem zapraszamy na jego podsumowanie.

Poniedziałek

Na popołudniowym treningu pojawił się Maik Nawrocki. I to jest dobra informacja, a od takich należy zaczynać tydzień!

Ramil Mustafajew ma zostać wypożyczony do Stali Rzeszów (wg FootballScout na Twitterze), czyli do klubu, z którego do nas trafił. W międzyczasie Stal zdążyła awansować do I ligi. Tym samym jest to stare miejsce, ale nowa liga. Najważniejsze, aby grał i notował postępy.

Wywiadu Łukaszowi Olkowiczowi z Przeglądu Sportowego udzielił Piotr Włodarczyk. Opowiedział o wyborze klubu dla Szymona. Kilka ciekawszych zdań:

  • „Przez dwa lata trenował z pierwszą drużyną Legii, tylko rozegranych przez niego minut uzbierało się niecałe czterysta. Syn czuł, że potrzebuje innego bodźca, chciał dotknąć ekstraklasy częściej niż w Warszawie”
  • „W końcówce sezonu, gdy Legia miała zapewnione utrzymanie, wszedł na dziesięć minut. Myślę, że mógł wtedy dostać szansę, w klubie zobaczyliby, czy w ogóle się nadaje. Tej szansy nie było, Szymek nie chciał czekać dłużej. „
  • „W ostatnim roku w Warszawie zabrakło na niego planu”

Orozco nie dla Legii. A więc reprezentant Gwinei Równikowej (swoją drogą to państwo ma mniej ludności niż Warszawa), który był testowany przez ostatnie dni przez Legię, nie przekonał sztabu do swojej kandydatury. To doniesienie Piotra Kamienieckiego z TVP Sport.

Michał Madej kolejnym nowym zawodnikiem Legii Futsal. Dołączył do klubu z drugoligowego AZS SGGW Warszawa. To czwarty transfer klubu: dwóch Brazylijczyków, dwóch Polaków. Parytety, rozumiecie.

Wtorek

Też tak kiedyś mieliście? Impreza, wszystko idzie dobrze, ktoś wpadł Ci w oko, wszystko zmierza w dobrym kierunku i nagle bach! Nic z tego. Na ogół winny jest melanż, który poniósł za daleko. A więc Jacek Zieliński we wtorek na łamach Legia.net powiedział: „Czuję presję, ale sam ją poniekąd na siebie nałożyłem pozwalając odejść Rafaelowi Lopesowi. Pracujemy mocno w tym temacie. Były już dwa niemal dograne tematy, ale w ostatniej chwili wszystko się wysypało. Pracujemy dalej”.

Do 11-stki kolejki zostali wybrani dwaj gracze warszawskiej Legii: Mladenović i Baku. Tak, lewą stroną wygraliśmy mecz z Piastem.

Na wtorkowym treningu swoją butelką wszystkich zaskoczył Paweł Wszołek. Butelka wyglądała na porządny egzemplarz wódki, a okazał się kolejną odsłoną hobby naszego skrzydłowego. Paweł na naszej antenie opowiadał o tym, ze jest sommelierem wody. Tym razem widać, że przyniósł super premium egzemplarz na trening.

Drużyna Josue wygrała wczoraj treningową gierkę. Josue dodał, że zwycięstwo liczy się podwójnie, bo w jego drużynie grał Kastrati.

Środa

Głównym bohaterem środy był Jacek Zieliński, który pojawił się w kilku mediach. W Kanale Sportowym Jay-Z w skrócie powiedział: mamy obniżony budżet płacowy o 16% i jest już pełny. Napastnik będzie ponad budżetem. Klub chce sprzedać Kastratiego, który wziął dodatkowego agenta, aby to doszło do skutku. Legia chce, aby na rundę jesienną został zarówno Tobiasz, jak i Miszta i Hładun. Mamy dobrych obrońców. Co więcej? To co już wiadomo: nie trafi tu ani Pekhart ani Prijo. No i dodał, że jest w kontakcie z Carlitosem, ale Legii na razie na niego nie stać, więc rozmawiają sobie trochę o pogodzie, trochę o sytuacji gospodarczej w Grecji. I że ser feta TOP.

A propos Pekharta – to już oficjalnie został piłkarzem Gaziantep FK. Tomek, życzymy dobrych wspomnień z Turcji! Jeszcze komentarz od Jay-Z: „Gratulacje dla niego. Może nie wszyscy, ale większość piłkarzy chciałaby otrzymać jak najwięcej pieniędzy za ostatni kontrakt. Nie dziwię się, że dokonał takiego wyboru”.

Rafał Augustyniak pojawił się w Canal+. Okazja wiadoma, mecz z Widzewem. Nasz nowy obrońco-pomocnik powiedział, że z jego formą jest spoko, i że to pokaże, że Zieliński TOP, i że powalczy o Mundial. To tak w skrócie. A o Widzewie? „Czy podchodzę do tego spotkania bardziej emocjonalnie? Na pewno, bo spędziłem dużo czasu w Widzewie. Wiem też, że będę „gorąco” przywitany, ale jestem gotowy”.

Legia Futsal pozyskała bramkarza, został nim Grzegorz Zagrabski. Nie wiemy jak to jest Futsalu, ale z tego co widzimy, to podobnie jak w Fantasy. Budujesz co sezon cały skład z dostępnych w lidze piłkarzy. Ciekawa sprawa.

Do treningów wrócili koszykarze. Przypominamy – to jedyna Legia, która w tym sezonie zagra w Lidze Mistrzów.

Potrenowali też piłkarze, o 11-stej. Maik trenuje na coraz wyższej intensywności, a Strzałek cały czas wygląda dobrze. Było sporo taktyki, zarówno przesuwania jak i ćwiczeń stałych fragmentów.

W sieci wylądował nasz podcast. Co tu dużo pisać – dobrze jest mieć takich dwóch fajnych chłopaków na bramce. Jest TOP.

Czwartek

Kosta podpalił na konferencji. Nie tak jak harcerz na obozie, biorąc dwa drewienka i trąc o siebie. Nie, wziął kanister benzyny i polał w okolicy ogniska. Swoje dołożył serwis Legioniści, który wyciął to co najmocniejsze, czyli: „Klub podjął decyzję o obcięciu budżetu I drużyny i podjął kurs na oszczędności. To nie ułatwia pracy dyrektorowi sportowemu i trenerowi. W ekonomii jest, że jak kursy akcji spadają, to powinno się zachować spokój i dokupić więcej – ten przypadek nas nie dotyczy.”. Serwis nie dodał już następnych dwóch zdań na TT, czyli: „Najważniejsze, że wewnątrz klubu panuje spokój, mówimy jednym językiem i mamy podobny pogląd na różne kwestie.”. Ma płonąć! Przecież to konferencja przed meczem z Widzewem! Niemniej komentarz Kosty optymizmem nie powiewa.

Piątek

Tematem dnia był oczywiście mecz z Widzewem. Legia wygrała w Łodzi 2:1, a gole dla Legionistów strzelili Johansson oraz Kapustka. Pomeczową relację Piotra Legionisty przeczytacie tutaj, a z ocenami piłkarzy Legii w wykonaniu Bułgarskiego Atlety i JO zapoznacie się w tym miejscu.

Serwis WP Sportowe Fakty poinformował, że napastnikiem drużyny rezerw, Jordanem Majchrzakiem zainteresowała się AS Roma! Ciekawe, czy 18-latek skontaktował się z Nicolą Zalewskim? Jeśli tak, to podopieczny Mourinho na pewno w superlatywach wypowiadał się o rzymskim zespole. Majchrzak miałby potencjalnie wzmocnić zespół młodzieżowy rzymian, więc nie miałby na początku do czynienia z „jedynką” Giallorossich. Nam pozostaje jedynie przyglądać się rozwojowi sytuacji.

Kolejny, już ostatni w tym okienku, transfer wykonała sekcja Futsal. Szeregi Legionistów zasilił Krzysztof Flis. 21-letniemu rozgrywającemu życzymy powodzenia!

Potwierdziło się to, o czym pisaliśmy wcześniej. A więc oficjalnie: Ramil Mustafajew został wypożyczony do Stali Rzeszów.

Znamy terminarz spotkań Legii Kosz w nadchodzącym sezonie ligowym. Legioniści rozpoczną zmagania 22 września z beniaminkiem, Sokołem Łańcut. W poprzednim sezonie Zieloni Kanonierzy byli bliscy złota. Miejmy nadzieję, że w tym sezonie uda się zrobić krok dalej, za co będziemy trzymać kciuki.

Rezerwy Legii z pierwszym zwycięstwem w sezonie! Podopieczni Piotra Jacka pokonali na wyjeździe Pelikan Łowicz 2:0. Gole strzelili Wiktor Kamiński i Rafał Maciejewski. Oby to był początek passy zwycięstw.

Sobota

Nie Prijović, nie Pekhart, a Carlitos ma być nowym-starym napastnikiem Legii, który wzmocni szeregi podopiecznych Kosty Runjaicia. Piotr Koźmiński ze Sportowych Faktów WP podał informację, że Hiszpan ma pojawić się w Warszawie w niedzielę na testach medycznych. Potwierdziły to z kolei greckie media, więc coś musi być na rzeczy. Już paru oblało takowe testy, ale tutaj sytuacja jest zgoła inna, bowiem, jak się dowiedzieliśmy…

Niedziela

Carlitos ma dopłacić do transferu! I to niemałą kwotę, bo aż 150 tys. euro! Jak podaje Tomasz Włodarczyk z serwisu Meczyki.pl Legia za Hiszpana ma dorzucić 100 tys. plus 200 tys. bonusu, jeśli Legia zdobędzie Mistrzostwo. Ależ Carlitos musi być zdeterminowany, żeby powrócić na Łazienkowską. Ciekawe, czy to wynika z tęsknoty, czy z tego, że już naprawdę ma dość Aten? A może jedno i drugie?

Podziel się:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on telegram
Share on whatsapp
Share on email

Zobacz również

Nie chce mi się o nich pisać

Czas na zmiany. Tu nic nie działa. Nie ma ofensywy, skrzydeł, środka, a z tyłu zawsze coś wpadnie. Czołówka ligi po raz kolejny podała nam

Ręce opadają

Wszyscy baliśmy się tego meczu, mając na uwadze nasze radosne działania w defensywie i dobrą formę Pogoni. Okazało się, że nie taki diabeł straszny, jednak