Mladenović Superstar

Na pewno nie raz słyszeliście historie o tym, że starsi ludzie kupili koc z wielbłąda, garnek z meteorytu, czy też inne badziewie, które leży w piwnicy, a pieniądze wydane. Czyżby okazało się, że naszemu pionowi sportowemu powiedzieli: „weźmiecie Augustyniaka, czajnik gratis” i chłopaki się skusili? Tak to zaczyna wyglądać. Chłop, po dobrym początku w naszym Klubie, zawalił gole w kolejnym meczu. Na szczęście Filip Mladenović zagrał jak za najlepszych czasów trenera Michniewicza i zainkasowaliśmy trzy punkty.

Więcej